Prezes TK zapowiada, że złamie obecnie obowiązujące prawo i nie będzie zachowywał się tak jak obliguje go do tego ustawa ale tak jak on sobie tego życzy. Nie zwoła posiedzenia TK w składzie 13 osobowym jak mówi ustawa lecz w składzie takim jak mu pasuje. TK nie będzie procedował zgodnie z kolejnością zapisaną w ustawie lecz tak jak sobie pan prezes rzepliński wymyśli - szybciutko zajmie się ustawą uchwaloną przez większość parlamentarną.
Skoro tak to panie rzepliński mam dla pana dobrą propozycję. Jest jeszcze kilka ustaw które powinien pan traktować jako niebyłe. Do pańskiej sytuacji dobrze pasuje np. ustawa z dnia 26 października 1992 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jak już pan zaprosisz kolegów to poinformuj ich, że punkt ustawy o zakazie spożywania alkoholu w miejscu pracy też państwa nie obowiązuje. Lepiej wam się będzie wtedy w tym składzie spotykać.
A więc zwołaj pan sobie kolegów - ilu pan chcesz. Spotkajcie się gdzie tam chcecie, nawet w budynku TK i róbta z tymi piwami co chceta.
Tylko panie rzepliński żebyś pan potem nie brylował w mediach, że ustaliliście z kolegami jakiś wyrok TK. I żebyś pan na tej posiadówie nie miał orzełka na piersi i godła nad głową na ścianie. Bo ani to nie będzie orzeczenie ani to nie będzie zebranie trybunału. To będzie wasza pijacka posiadówa.
